sobota, 28 stycznia 2012

Nauka rzeźby

   Wśród zajęć, które oferuje nam Politechnika w ramach rozwoju ‘artystycznego’ odbywały się zajęcia z rzeźby...




   Tematy jakie zaoferowali prowadzący były o tyle interesujące, że pozwalały na niesamowite wykazanie się. Pierwszym tematem był detal architektoniczny. Odpowiedzi studentów były różne. Jedni decydowali się na zdobione wsporniki, inni na płaskorzeźby, jeszcze inni na popiersia. Ja zdecydowałam w na wyrzeźbienie głowy konia… Żeby nieco ‘podkolorować’ moją teorię i podciągnąć ją pod temat detalu ustaliłam, że będzie to element wykańczający ekskluzywną stajnię. Konkretnie zdobione ściany dzielące boksy.




4 komentarze:

  1. Przepiękna rzeźba...Cudo!
    ...ja na swoich studiach artystycznych...kompletnie nie lubiłam rzeźby.Nie potrafiłam się w niej odnaleźć...choć uwielbiam oglądać:)

    Pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) JA uwielbiałam "babrać się" w glinie :)

      Usuń
  2. Bardzo ładnie wyszła Ci ta rzeźba, podoba mi się ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń