wtorek, 1 listopada 2011

hakuna matata

      Niezależnie od wieku w każdym drzemie coś z dziecka.. w jednych więcej w innych mniej. Na wspomnienie lat dzieciństwa niejednemu kręci się łezka w oku... Podwórkowe gry, szkolne problemy, pierwsze nieszczęśliwe miłości... To wszystko wywołuje po latach uśmiech na twarzy... Czy da się zapomnieć gry z kumplami? Nieśmiertelną grę w palanta!? Nawet teraz chętnie by się w nią zagrało... Budowanie domów w pobliskich krzakach albo na drzewach. Ale to były czasy...




Ludzie często zapominają o dziecięcej cząstce w sobie, która powoduje, że wśród problemów codzienności umiemy się zatrzymać i spojrzeć na świat przez różowe okulary.
Są różne sposoby na odkrycie w sobie dziecka...

Bajki... kto ich nie oglądał? 

Nieśmiertelne i najlepsze na świecie bajki Disneya ... do nich chętnie wraca się po latach!



Król Lew, Pocahontas, Mulan ...

Słowa piosenek z tych bajek zostają w pamięci na długo...
Niby były tworzone dla dzieci, ale każda z nich niosła głębsze przesłanie także dla dorosłych...
I do tego kultowe teksty!!!!!!!
Macie swoje ulubione?
  • "trutututu pęczek drutu" (Księżniczka Łabędzi)
  • "ale shrek daleko jeszcze? no ale daleko jeszcze czy nie?"
  • " nikogo już nie obchodzi dola Sida leniwca?"
  • "Mmm... Pycha... Normalnie delicje"
  • "Nie ma żadnego MY! Nigdy nie było NAS! Na dodatek beze mnie nie mówiłbyś nawet JA!"
I tak by się mogło wymieniać i wymieniać...

A jakie są wasze ulubione bajki/ teksty z bajek?



10 komentarzy:

  1. Kamehameha ;d ja chyba gustowalam w innych bajkach, kiedy byłam dzieckiem. poza tym lubilam kurczaki z zebami, a troche wczesniej troskliwie misie :] /takie dzieciece patrzenie na swiat przez rozowe okulary, polaczone z doroslymi dwuznacznymi skojarzeniami na tematy rozne, to dopiero pozytywna mieszanka.^^

    OdpowiedzUsuń
  2. niektórym dwuznaczne skojarzenia zostają do teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. tak tak, Ciebie mialam na mysli. ale nie wiedzialam, ze jako dziecko tez mialas takie skojarzenia;d

    OdpowiedzUsuń
  4. ;) Hakunamatata? aż poprawiłaś mi humor z rana. zielona herbata i do boju...a jak komuś sie nie podoba to mu zrobie wspomniane wyżej kamehamehaaa:d Stanowczo za dużo bajek w dziecinswtie^^

    OdpowiedzUsuń
  5. @Kaś - jak to mawiałą moja kumpela z gimnazjum - "kokodżambo i do przodu" :D Bajki są git!

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, kocham Króla Lwa :D nieziemskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też ja też!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety mam skojarzenia raczej tekstowo-książkowe,w rodzaju "Zbiegło się to wszystko jak moje gacie od WF-u" albo
    "Doble ciastko ma lozinki
    więc wesole stloje minki
    hoc-hoc"
    Oraz nieśmiertelne "Howg" czytane tak jak się pisze;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam bajki Disneya ;). Oczywiście te stare, rysunkowe typu ,,Król Lew", ,,Kopciuszek" i ,,Mulan". ,,Epokę lodowcową" i ,,Shreka" wprost kocham, a oprócz tego mogłabym wymienić jeszcze mnóstwo... ,,Pokemony", ,,Nowe szaty króla", ,,Kosmiczne Wojny", ,,Lilo i Stich", ,,Tarzan".... Oprócz tego jeszcze zapewne mnóstwo, nie powiem że nie ;D.
    Zarówno kreskówki, jak i filmy z dzieciństwa wywołują u mnie powszechny uśmiech w stronę tych wspomnień ;)

    OdpowiedzUsuń