Ważne jest, aby "noga wchodziła do tyłka", łokieć zginał się mniej więcej w miejscu gdzie mamy wcięcie itp... Należy zachowywać wszelkie proporcje, które znajdują się w człowieku. Wszak to istota idealna :) Wiadomo, że nie zawsze uda się te proporcje zachować. Czasami rysunek jest konkretnie zmolestowany. Zamazany, pokreślony ... Widać na nim walkę... Takie rysunki mają dla mnie największa wartość... Bo poszukiwanie jest sposobem na dojście do doskonałości. W końcu nie od razu Rzym zbudowano...
Człowiek jest, jak masa plastyczna. Rysujesz lepisz go;]
OdpowiedzUsuń