Ludzie często zapominają o dziecięcej cząstce w sobie, która powoduje, że wśród problemów codzienności umiemy się zatrzymać i spojrzeć na świat przez różowe okulary.
Są różne sposoby na odkrycie w sobie dziecka...
Bajki... kto ich nie oglądał?
Nieśmiertelne i najlepsze na świecie bajki Disneya ... do nich chętnie wraca się po latach!
Król Lew, Pocahontas, Mulan ...
Niby były tworzone dla dzieci, ale każda z nich niosła głębsze przesłanie także dla dorosłych...
I do tego kultowe teksty!!!!!!!
Macie swoje ulubione?
- "trutututu pęczek drutu" (Księżniczka Łabędzi)
- "ale shrek daleko jeszcze? no ale daleko jeszcze czy nie?"
- " nikogo już nie obchodzi dola Sida leniwca?"
- "Mmm... Pycha... Normalnie delicje"
- "Nie ma żadnego MY! Nigdy nie było NAS! Na dodatek beze mnie nie mówiłbyś nawet JA!"
A jakie są wasze ulubione bajki/ teksty z bajek?
Kamehameha ;d ja chyba gustowalam w innych bajkach, kiedy byłam dzieckiem. poza tym lubilam kurczaki z zebami, a troche wczesniej troskliwie misie :] /takie dzieciece patrzenie na swiat przez rozowe okulary, polaczone z doroslymi dwuznacznymi skojarzeniami na tematy rozne, to dopiero pozytywna mieszanka.^^
OdpowiedzUsuńniektórym dwuznaczne skojarzenia zostają do teraz :D
OdpowiedzUsuńtak tak, Ciebie mialam na mysli. ale nie wiedzialam, ze jako dziecko tez mialas takie skojarzenia;d
OdpowiedzUsuńzawsze :)
OdpowiedzUsuń;) Hakunamatata? aż poprawiłaś mi humor z rana. zielona herbata i do boju...a jak komuś sie nie podoba to mu zrobie wspomniane wyżej kamehamehaaa:d Stanowczo za dużo bajek w dziecinswtie^^
OdpowiedzUsuń@Kaś - jak to mawiałą moja kumpela z gimnazjum - "kokodżambo i do przodu" :D Bajki są git!
OdpowiedzUsuńO rany, kocham Króla Lwa :D nieziemskie!
OdpowiedzUsuńJa też ja też!!!
OdpowiedzUsuńJa niestety mam skojarzenia raczej tekstowo-książkowe,w rodzaju "Zbiegło się to wszystko jak moje gacie od WF-u" albo
OdpowiedzUsuń"Doble ciastko ma lozinki
więc wesole stloje minki
hoc-hoc"
Oraz nieśmiertelne "Howg" czytane tak jak się pisze;-)
Uwielbiam bajki Disneya ;). Oczywiście te stare, rysunkowe typu ,,Król Lew", ,,Kopciuszek" i ,,Mulan". ,,Epokę lodowcową" i ,,Shreka" wprost kocham, a oprócz tego mogłabym wymienić jeszcze mnóstwo... ,,Pokemony", ,,Nowe szaty króla", ,,Kosmiczne Wojny", ,,Lilo i Stich", ,,Tarzan".... Oprócz tego jeszcze zapewne mnóstwo, nie powiem że nie ;D.
OdpowiedzUsuńZarówno kreskówki, jak i filmy z dzieciństwa wywołują u mnie powszechny uśmiech w stronę tych wspomnień ;)