Po co ta geometria?
Geometria pozwala zrozumieć prawa, którymi rządzi się świat rysunku. Rozwija w ludziach zdolność postrzegania otoczenia nie jak do tej pory - zwyczajnego, ale składającego się z milionów linii, które zbiegają się gdzieś na horyzoncie. Już we wczesnym etapie nauki weryfikuje osoby, które widzą przestrzennie. Jest nauką, której nie da się do końca nauczyć, trzeba ją czuć. Na tym właśnie polega jej trudność, że jeśli ktoś 'nie widzi' przestrzennie, to trudno będzie mu zrozumieć nawet najprostsze jej zasady. Trochę taki Matrix, gdzie wokół są tylko tysiące cyfr ułożonych na podstawie konkretnego schematu.
moje notatki z zajęć geometrii.. przenikanie brył
Perspektywa, której uczy się na zajęciach geometrii wykreślnej jest punktem bazowym do dalszej nauki, choć rysując nie wyznaczamy punktów mierzenia czy głębokości tłowych, to gdzieś w podświadomości domyślnie ustawiamy je na kartce. Z upływem czasu i ilości wykonanych prac, postrzeganie przez nas takich punktów staje się automatyczne i intuicyjne. Rozróżnia się kilka rodzajów perspektyw, w zależności od ilości punktów zbiegu lub miejsca w którym znajduje się obserwator(dokładniej omówię ich rodzaje w niedalekiej przyszłości).
Jak to wygląda w teorii?
Zaczynając każdy rysunek należy zaznaczyć horyzont, czyli miejsce w którym będą zbiegały się wszystkie linie tworzące nasz rysunek (patrz rys. nr 1)
rys. 1 by bazgrająca
Mamy tu do czynienia z perspektywą czołową (jednozbiegową), czyli taką w której wszystkie linie zbiegają się w jednym miejscu. Pozioma, czerwona linia jest horyzontem, w zależności od miejsca w którym stoi obserwator, punkt zbiegu może znajdować się w dowolnym miejscu na horyzoncie (wpłynie to na kąt widzenia- jeśli punkt zbiegu przesuniemy w prawo to lewa część rysunku zajmie nam większą część kartki, stając się jednocześnie swoistą dominantą- będzie widać większą jej część, zaś prawa strona będzie narysowana w dużym skrócie). Aby to lepiej zrozumieć wyobraźmy sobie,że stoimy na środku wąskiej uliczki z obu stron zabudowanej pierzeją pięknych kamienic... Jeśli staniemy idealnie na środku ulicy (patrząc przed siebie wzdłuż ulicy), to będziemy widzieć tak samo dużo po lewej jak po prawej stronie. Jeśli jednak zbliżymy się przykładowo do kamienicy po prawej, to automatycznie 'ściana prawych kamienic' stanie się 'spłaszczona', zaś kamienice po lewej stronie w związku ze zmianą kąta patrzenia, staną się bardziej eksponowane i widoczne.
Na tę chwilę chyba wystarczy nowości :) w razie niejasności proszę pytać :) w miarę możliwości postaram się pomóc :) dalsza porcja informacji wkrótce
Kilka słów o rodzajach perspektywy w artykule "Kompozycja dynamiczna"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz