czwartek, 13 września 2012

Audrey talerz ręcznie malowany

A może ma ktoś ochotę na deser w towarzystwie Audrey?


5 komentarzy:

  1. Ładny :) A czym Ty malujesz ceramikę?
    Ja maluję farbkami do ceramiki, ale tylko na zewnętrznej stronie, ponieważ nie może być kontaktu farby z żywnością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa, bo ja maluję takimi, których się nie wypala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oddałaś niezwykłe podobieństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna ci wyszła. Chętnie sama bym sobie coś takiego zrobiła! Dodałam się do obserwatorów i postaram komentować.

    Pozdrawiam!

    ---------------------------------------------

    zulaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń